Policjanci z Wisły zatrzymali 53-letniego mężczyznę podejrzewanego o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, doprowadzenie do wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia. W wypadku ucierpiał 23-letni kierowca audi A4, który zostal przewieziony do szpitala. Sprawca musi liczyć się z surowymi konsekwencjami- przestępstwa te łącznie zagrożone są karą do 4,5 roku pozbawienia wolności i co najmniej trzyletnim zakazem prowadzenia pojazdów. Sprawca będzie musiał do tego zapłacić co najmniej 10 000 zł.

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę. Kierujący audi Q3 mężczyzna poruszał się Drogą Wojewódzką DW 943. Jechał z Jaworzynki w kierunku Istebnej. Na łuku drogi, prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków ruchu, nie zachował bezpiecznego odstępu od wymijanego pojazdu, w następstwie czego utracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzania z jadącym z przeciwka samochodem Audi A4, za kierownicą którego siedział 23-letni mieszkaniec Gminy Istebna. Sprawca zadarzenia zaraz po tym, jak się zorietnował, do czego doprowadził, uciekł z miejsca wypadku. Wezwani na miejsce policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania osoby odpowiedzialnej za zdarzenie. Niedługo po zdarzeniu mundurowi z Komisariatu Policji w Wiśle, niedaleko miejsca zdarzenia zauważyli idącego poboczem, będącego pod wpływem alkoholu mężczyznę. Policjanci ustalili, że jest on najprawdopodobniej sprawcą zdarzenia. 53-latek został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Na miejscu zdarzenia policjanci służby kryminalnej, w tym technicy kryminalistyki zabezpieczyli niezbędne w postępowaniu ślady. Uczestniczące w zdarzeniu pojazdy zostały zabezpieczone na policyjnym parkingu. Mundurowi zatrzymali również dowody rejestracyjne uczestniczących w zdarzeniu samochodów, z uwagi na liczne, zagrażające bezpieczeństwu, uszkodzenia pojazdów. Po wytrzeźwieniu podejrzewany o spowodowanie wypadku mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, doprowadzenia do wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Uprawnienia do kierowania mężczyzna posiadał od ponad 30 lat. 53-latek został objęty policyjnym dozorem. Sprawca musi liczyć się z surowymi konsekwencjami- przestępstwa, których się dopuścił, łącznie zagrożone są karą do 4,5 roku pozbawienia wolności i co najmniej trzyletnim zakazem prowadzenia pojazdów. Sprawca będzie musiał do tego zapłacić co najmniej 10 000 zł świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej- orzeczenie tego świadczenia jest obowiązkowe w przypadku skazania za konkretne przestępstwa, w tym prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.