Żywotki wróciły do sali biblioteki — Wiślańskie stroje znów w centrum uwagi

W sobotnie popołudnie Wiśla wypełniła muzyka, śmiech i wspomnienia o strojach, które przez pokolenia tworzyły tożsamość regionu. W Miejskiej Bibliotece Publicznej spotkali się miłośnicy tradycji, by podziwiać żywotki, posłuchać opowieści i zobaczyć premierę książki o tych strojach. Na końcu był tort i gromkie oklaski — jakby to, co dawne, dostało nowe życie.
- W sercu Wisły odbył się konkurs i pokaz żywotków
- Książka, kolekcje i słodkie zakończenie
W sercu Wisły odbył się konkurs i pokaz żywotków
Wydarzenie rozpoczęło się 8 listopada o godzinie 16:00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. J. Śniegonia. Program poprowadzili Rafał Cieślar i Marta Szarzec. Publiczność obejrzała konkurs na najbardziej wiślański żywotek — uczestniczki chodziły między widownią, opowiadając osobiste historie związane ze strojami. Zwyciężczynią plebiscytu, wyłonioną głosami obecnych, została Małgorzata Niemczyk, prezentująca ślubną suknię z żywotkiem swojej mamy; nagrodę wręczyła jej dyrektor Wiślańskiego Centrum Kultury, Anna Łupieżowiec.
Książka, kolekcje i słodkie zakończenie
Na spotkaniu miała też miejsce premiera książki „Wiślańskie żywotki”; o projekcie i rozmowach z mieszkankami mówiła redaktorka i koordynatorka projektu Kamilla Księżnik. Wśród pokazanych eksponatów znalazły się żywotki z kolekcji Zuzanny Bujok i Anny Mojeścik — zaprezentowane również samodzielnie na modelkach. Imprezę zamknęło symboliczne pokrojenie tortu przygotowanego przez Cukiernię „Janeczka”, które przyniosło do sali jeszcze więcej wspólnotowego ciepła.
na podstawie: UM Wisła.
Autor: krystian

