W czwartek policjanci z Wisły, podczas wspólnych działań ze Strażą Graniczną, zatrzymali w Wiśle 31 mężczyzn z Bliskiego Wschodu oraz przemytnika, który ich przewoził . Osoby te nielegalnie wkroczyły na terytorium Polski. 42-letni kierowca busa usiłował uciec pozostawiając zamkniętych w przestrzeni ładunkowej mężczyzn, ale został szybko zatrzymany. Teraz sprawą zajmą się funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy przejęli migrantów.

Policjanci z Wisły podczas wspólnych działań z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymali wczoraj (5 października) łącznie 31 cudzoziemców, którzy nielegalnie wtargnęli na terytorium Polski. Najpierw policjanci ujęli siedmiu mężczyzn, którzy poruszali się pieszo w rejonie Jaworzynki przy polsko-słowackiej granicy państwowej. Mundurowi w wyniku działań związanych z zapobieganiem i przeciwdziałaniem nielegalnej migracji ustalili, że mężczyźni nielegalnie przekroczyli granicę Polski. Wszyscy posiadali jedynie słowackie dokumenty uprawniające do tymczasowego pobytu na terenie Słowacji. Osoby te zostały przekazane do dyspozycji Straży Granicznej. Niespełna dwie godziny później policjanci z wiślańskiego komisariatu zatrzymali na terenie miasta  kolejną grupę nielegalnych migrantów, która przewożona była w przestrzeni ładunkowej busa. Kierowca renaulta z polskimi numerami rejestracyjnymi na widok radiowozu wjechał na stację paliw, wysiadł z pojazdu i usiłował uciekać pieszo. Został on szybko zatrzymany przez policjantów. Jak się okazało w pojeździe znajdowało się 24 mężczyzn prawdopodobnie narodowości syryjskiej. Docelowym miejscem podróży miał być teren Niemiec. Wobec faktu, że wszyscy przebywali na terytorium naszego kraju nielegalnie, zostali zatrzymani i przekazani funkcjonariuszom Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.