Bitcoin jako sposób na uniknięcie kryzysu pieniądza

Eksperci szacują, że kryptowaluty nie będą w stanie zdominować rynku, z prostego powodu – jest to nie na rękę państwom, które nie są w stanie kontrolować kryptowalut. Posiadanie Bitcoina rozpala jednak wyobraźnię i wciąż wiele osób widzi w tym upragnioną inwestycję, która może przynieść wymierne korzyści w przyszłości. Głównie z tego względu, że kryptowaluty nie są podatne na inflację. Czytając wiadomości kryptowaluty można zauważyć, że w państwach w których nastąpił kryzys i spadek wartości pieniądza państwowego dużo osób zdecydowało się inwestować w Bitcoina. Jest to szczególnie widoczne na przykładzie Grecji i Argentyny.

Nic dziwnego, że dużo osób zawiedzionych systemem monetarnym danego państwa stawia na kryptowalutę – Bitcoin działa na całkowicie zdecentralizowanej bazie danych nazywanej Blockchain, więc nie ma możliwości, aby manipulować, fałszować kont użytkowników, ani też kontrolować przelewów pieniężnych. Co ważne wartość tej kryptowaluty, a tym samym kurs Bitcoin zwiększa się z czasem, ponieważ jest to waluta deflacyjna. Jest to zgoła odmienne od typowej waluty państwowej, której wartość spada ze względu na inflację, ponieważ bank centralny może w dowolnej chwili wprowadzić do obrotu więcej monet i banknotów w celu pobudzenia gospodarki do wybranego poziomu. Co oczywiście doprowadza do spadku wartości pieniądza, który już jest w obrocie.

Czym jest Blockchain?

Blockchain to w pewnym sensie baza danych, która zawiera informacje o transakcjach, portfelach użytkowników itp. Baza ta nie ma konkretnego położenia, nie jest scentralizowana, ale rozrzucona na poszczególnych komputerach dołączonych do sieci. Korzyścią tego rozwiązania jest to, że w przypadku awarii jednego komputera lub większej grupy komputerów nie dochodzi do zablokowania całej sieci i transakcje kryptowalutowe są wciąż możliwe. Taka sieć nie ma słabego punktu i sama dba o siebie oraz nikt nie kontroluje tego w jaki sposób dane są wymieniane w obrębie tej sieci. Jaką korzyść osiągają komputery podłączone do sieci z bazą danych Blockchain? Są to tak zwane „koparki bitcoinów”, w zamian za udostępnienie mocy obliczeniowej potrzebnej do budowania i utrzymania takiej bazy jest szansa, że wydobędą Bitcoiny, które staną się ich własnością. Z uwagi na to, że priorytetem sieci Blockchain jest to, że jest w pełni szyfrowana za pomocą różnych algorytmów, wykopanie tzw. „hashy” jest niezwykle trudne i staje się trudniejsze wraz z czasem, ponieważ ilość bitcoinów w obiegu jest ograniczona. W obiegu może znajdować się maksymalnie 21 milionów monet Bitcoin, a obecnie wydobyto ich blisko 17 milionów.