Wiślańska inauguracja Pucharu Świata kobiet - Stroem najsilniejsza, Twardosz najlepsza z Polek

Na skoczni w Wiśle zapachniało zimą i emocjami - trybuny wypełniły się fanami, a miejskie centrum pulsowało od rozmów o skokach. Podczas inauguracyjnego konkursu Pucharu Świata kobiet kibice obejrzeli zwycięstwo Norweżki oraz solidne występy Polek, które dały nadzieję przed kolejnymi dniami rywalizacji.
- Zwycięstwo Stroem i walka Polek o miejsca w czołówce
- Dzień z zawodów - treningi i kwalifikacje na horyzoncie
Zwycięstwo Stroem i walka Polek o miejsca w czołówce
Rywalizację wygrała Anna Odine Stroem z Norwegii po skokach na 127 m i 124 m. Na podium stanęły także Abigail Strate z Kanady - autorka rekordu obiektu kobiet 131 m - oraz Nozomi Maruyama z Japonii. Wśród Polek najwyżej sklasyfikowana została Anna Twardosz - 20. miejsce po skokach na 106,5 m i poprawce do 116 m, co dało jej awans i dobry start sezonu. Mimo że Pola Bełtowska uzyskała 101 m, nie wystarczyło to do drugiej serii; zawodniczka podkreślała, że trudne warunki na rozbiegu wymagały maksymalnej koncentracji, a przed nią kolejne szanse na progres.
Dzień z zawodów - treningi i kwalifikacje na horyzoncie
Program dnia przewiduje oficjalne treningi mężczyzn o 17:45 oraz kwalifikacje do sobotnich zawodów o 20:15. Organizatorzy zachęcają do wspierania zawodniczek z trybun - głośny doping bywa dodatkowym impulsem dla naszej reprezentacji i wpływa na atmosferę całego wydarzenia.
Mieszkańcy i turyści czuli tego dnia sportowy puls Wisły - od kawiarni na deptaku po okolice skoczni słychać było rozmowy o technice skoków i prognozach na kolejne konkursy. Dla miasta to nie tylko sportowe widowisko, lecz także impuls dla lokalnej gospodarki - hotele i lokale zyskują ruch, a młodzież dostaje wzór do naśladowania.
na podstawie: Urząd Miejski w Wiśle.
Autor: krystian

