Policjanci cieszyńskiej drogówki otrzymali urządzenie do badania przepuszczalności światła szyb w pojazdach mechanicznych. Nowoczesny sprzęt został ufundowany przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Bielsku-Białej. Wczoraj (26 października), w siedzibie WORD-u, urządzenie na ręce Naczelnika Ruchu Drogowego cieszyńskiej komendy przekazał Dyrektor ośrodka dr Mariusz Ogłoziński.

Normy, a przyciemniane szyby?
Ustawy precyzyjnie określają normy, jakie powinny spełniać przyciemniane szyby. Dobra widoczność to, jak wiemy jedna z podstaw bezpieczeństwa. Przednia szyba (tzw. czołowa) powinna przepuszczać minimum 75% światła, z kolei szyby boczne (przednie) minimum 70%. Jakakolwiek folia wydaje się nie spełniać takich norm. Przednich szyb przyciemniać nie wolno. Tylne szyby możemy przyciemniać w dowolny sposób. Jeżeli auto posiada dwa lusterka boczne, a posiadać je musi, to tylne szyby nie wpływają aż tak bardzo na widoczność kierowcy.

Co mówią przepisy?
Prawo o ruchu drogowym wskazuje, że "pojazd musi być tak zbudowany, utrzymany i wyposażony, aby korzystanie z niego (...) zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy (...)". Polska norma branżowa określa wymagania dla samochodów osobowych w zakresie widoczności z miejsca kierowcy. Norma ta mówi, że niedopuszczalne jest ograniczenie pola widzenia kierowcy w obrębie kąta widzenia 180 stopni. Zgodnie z obowiązującymi normami przepuszczalność szyb pojazdów powinna wynosić:
- dla szyby przedniej (czołowej) minimum 75%,
- dla szyb niebędących szybami przednimi (szyby przednie boczne lewa i prawa) minimum 70%
- dla szyb niemających wpływu na pole widzenia kierowcy (szyby tylne boczne lewa i prawa, szyba tylna ogrzewana) dopuszcza się wartość przepuszczalności poniżej 70 %.
Co grozi za przyciemniane szyby w czasie kontroli drogowej? Jeżeli podczas kontroli, policjanci posiadają urządzenie służące do pomiaru przepuszczalności światła, to sprawdzą szyby. I jeżeli nie jest to fabryczna szyba, a oklejona folią i nie spełnia wyżej przedstawionych wymagań, to albo kierowca na miejscu sam usunie folię, albo patrol zatrzyma dowód rejestracyjny ze względu na brak spełnionych warunków technicznych. W tym wypadu auto nie powinno być dopuszczone do ruchu drogowego w takim stanie. Ponadto funkcjonariusz może nałożyć mandat karny. Jedyny „plus” dla kierujących jest taki, że jest to wykroczenie, za które nie są wpisywane punkty karne.