Mężczyzna z zakazem sądowym kierował kosiarką przy ruchliwej drodze w Wiśle

2 min czytania
Mężczyzna z zakazem sądowym kierował kosiarką przy ruchliwej drodze w Wiśle

Nietypowa interwencja policji w Wiśle zakończyła się poważnym odkryciem. Jeden z mężczyzn, mimo sądowego zakazu, prowadził pojazd wolnobieżny kosiarkę samojezdną. Jakie konsekwencje może ponieść i co jeszcze ujawnili mundurowi podczas kontroli? Sprawdźcie szczegóły tej nietuzinkowej sprawy!

  • Interwencja policji w Wiśle przy ulicy Jawornik zaskoczyła mieszkańców
  • Wiślanin złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami

Interwencja policji w Wiśle przy ulicy Jawornik zaskoczyła mieszkańców

We wtorek, 20 maja, funkcjonariusze dzielnicowy oraz z zespołu kryminalnego z Wisły podjęli rutynową kontrolę w rejonie ronda przy ulicy Jawornik. Powodem zgłoszenia były prace porządkowe koszenie trawy za pomocą popularnych kosiarek samojezdnych, czyli pojazdów wolnobieżnych. Choć na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało standardowo, to jednak dalsze czynności ujawniły poważne naruszenie prawa.

Policjanci dokładnie sprawdzili, czy wykonywane prace odbywają się zgodnie z przepisami oraz czy osoby obsługujące maszyny są trzeźwe. Okazało się, że wszyscy byli trzeźwi i rzeczywiście zajmowali się pielęgnacją zieleni tuż przy drodze, na terenie przylegającym do ulicy Ustrońskiej. Jednak podczas kontroli wyszło na jaw, że jeden z mężczyzn 22-letni mieszkaniec kierował kosiarką mimo obowiązującego go sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów.

Wiślanin złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami

Zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym, pojazdy wolnobieżne, takie jak kosiarki samojezdne, również podlegają regulacjom dotyczącym prowadzenia pojazdów mechanicznych. Oznacza to, że osoba objęta zakazem nie może nimi kierować. W tym przypadku 22-latek świadomie złamał ten przepis.

Policja traktuje takie naruszenie bardzo poważnie. Za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna będzie teraz odpowiadał przed wymiarem sprawiedliwości za popełnione przestępstwo.

Ta sytuacja przypomina wszystkim mieszkańcom Wisły o konieczności przestrzegania obowiązujących przepisów oraz o odpowiedzialności związanej z prowadzeniem pojazdów nawet tych mniej typowych jak kosiarki samojezdne.

Opierając się na: KPP w Cieszynie

Autor: krystian